Miejskim pojazdem Seata jest Arosa i ten właśnie model wydaje się optymalny dla „pani domu”. Kształt nadwozia nie jest specjalnie atrakcyjny, jednak gdy się wsiądzie do środka można zapomnieć, że stylista miał szary dzień. A wewnątrz wszystko poukładane jak w pudełeczku, podporządkowane zasadom ergonomii i jakby znajome. Arosa jest sprytną układanką z części masowo produkowanych przez koncern Volkswagena i wykorzystywanych w innych pojazdach. Płyta podłogowa i silniki pochodzą z VW Polo, siedzenia z Audi A3 i tylko znak fabryczny Seata na kierownicy nie pozostawia wątpliwości, że nie siedzimy w Volkswagenie. Unifikacja części to znak czasu i nic się na to nie poradzi. Arosa jest jednak samochodem nowoczesnym, o czym świadczy niezwykła ilość miejsca dla pasażerów przednich siedzeń. Jest go więcej niż w konkurencyjnych maluchach, a nawet więcej niż w popularnych autach o światowym zasięgu. I kto by przypuszczał. Na tylnej kanapie jest już znacznie ciaśniej. Ma ona krótkie siedzisko, a schowki umieszczone po obu stronach zmniejszają jej szerokość. Zajęcie miejsca z tyłu jest niewygodne, gdyż pochyla się tylko oparcie przedniego fotela. W innych konstrukcjach dla żony szefa można dodatkowo przesunąć cały fotel do przodu. Bagażnik o symbolicznej objętości 130 dm3 można powiększyć do 790 dm3 przez złożenie kanapy.
Arosa napędzana jest silnikiem o pojemności skokowej 1,4 dm3 i mocy 44 kW. Ta klasyczna jednostka napędowa, z dwoma zaworami w cylindrze, jest lepsza od podstawowego silnika 1,0 dm3 (37 kW). Czasy rozpędzania na poszczególnych biegach są krótsze, a poziom hałasu niższy. Przy prędkości 100 km/h głośność na IV biegu wynosi 72 dB, co nie jest wynikiem rewelacyjnym, ale zbliżonym do innych pojazdów tej klasy. Również skuteczność układu hamulcowego jest przeciętna. Arosa prowadzi się pewnie, mimo zastosowania prostego układu zawieszenia, jednak charakterystyka zawieszenia jest dość twarda. Pojazd oferowany jest seryjnie z dwoma poduszkami powietrznymi, co jest ewenementem w tej klasie samochodów. Arosa spełnia oczekiwania Pani preferującej małe pojazdy. Ten zwinny samochodzik zgrabnie porusza się w mieście i jest czymś więcej niż zwykłą torbą na zakupy.