Automatyczny regulator prędkości

Automatyczny regulator prędkości jazdy, nazywany też stabilizatorem prędkości, lepiej znany jest pod angielskim określeniem „cruise control” lub niemieckim jako „tempomat”. Jego geneza sięga końca lat 60., kiedy to w USA urządzenia takie zaprezentowała firma Bendix. W jej ślady poszli producenci ze Starego Kontynentu, początkowo w amerykańskich wersjach samochodów europejskich, a od połowy lat 70. także w luksusowych autach, przeznaczonych na rynek rodzimy. Jednymi z pierwszych dostawców regulatorów były Bosch i VDO; ten ostatni oferował układy o handlowych nazwach Tempostat i Tempomat, druga z nich weszła do języka potocznego.

CEL STOSOWANIA
Tempomat zaczęto stosować z myślą o wygodzie kierowcy. Rozbudowa autostrad, na których samochody pokonywały długie odcinki z jednostajną prędkością, skłoniła konstruktorów do zbudowania urządzenia, które samoczynnie utrzymywałoby zadane tempo jazdy. Zadanie zrealizowano poprzez wprowadzenie elektronicznego układu utrzymującego stałe położenie przepustnicy. Dokonywał tego podciśnieniowy siłownik pneumatyczny, współdziałający z zaworem elektromagnetycznym. Użytkownik po osiągnięciu żądanej szybkości włączał go, umieszczoną zwykle pod kolumną kierownicy, dźwigienką (podziałka regulacji
System Distronic pozwala na utrzymywanie stałej, zadanej prędkości jazdy i automatyczną regulację odstępu od pojazdu jadącego z przodu – co 10 km/h). Dodanie „gazu” (np. podczas wyprzedzania), a potem zdjęcie stopy z pedału nie wymagało powtórnego zapamiętywania pierwotnej wartości, przeciwnie, niż w przypadku użycia hamulców lub sprzęgła albo wyłączenia zapłonu. Praktyka wykazała ponadto spadek zużycia paliwa do 15% (o 0,5-5-1,0 dm3/100 km), w konsekwencji zwiększenia płynności ruchu. Pojawienie się tzw. elektronicznego pedału przyspieszenia, tj. zastąpienie mechanicznych połączeń sterujących pracą silnika przez przewody elektryczne, ułatwiło instalowanie tempomatów. Zagościły na dobre w autach klasy wyższej, stanowiąc element wyposażenia dodatkowego. Z czasem, po sprzęgnięciu ich z komputerami pokładowymi, pojawiły się rozwiązania „inteligentne”, samoczynnie zapamiętujące ograniczenia prędkości, np. obowiązujące w strefach uspokojonego ruchu (drogi wewnątrzosiedlowe, centra miast) i wyświetlające je na tablicy wskaźników, jak również ostrzegające kierowcę sygnałem dźwiękowym o przekroczeniu dopuszczalnej szybkości (Speedtronic Mercedesa).