Autoalarm jako zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą musi być skuteczny, wygodny w użyciu i niezawodny. Biorąc pod uwagę te wymagania, można stworzyć wizję urządzenia idealnego, a przy wyborze konkretnego rozwiązania oceniać je miarą ideału. Dobry alarm powinien spełniać funkcje podstawowe i mieć możliwość rozbudowy. Liczba funkcji dodatkowych nie może być zbyt duża, bo komplikuje to jego obsługę. Użytkownicy zwykle nie mają czasu i ochoty uczyć się postępowania z alarmem, a w sytuacjach awaryjnych czy zagrożenia będą kierować się logiką, a nie instrukcją obsługi.
Idealny autoalarm powinien mieć następujące funkcje:
♦ zabezpieczać wszystkie otwory pojazdu (drzwi, pokrywę silnika i bagażnika);
♦ zabezpieczać wnętrze (reakcja na zbicie szyby, ruch wewnątrz, przechylanie nadwozia);
♦ zabezpieczać silnik przed uruchomieniem;
♦ sterować centralnym zamkiem drzwi (jeżeli jest w wyposażeniu samochodu);
♦ domykać zamki drzwi podczas jazdy (ochrona przed wtargnięciem do samochodu np. podczas postoju pod światłami);
♦ domykać okna przy aktywacji (jeżeli samochód ma elektryczne podnośniki szyb);
♦ blokowanie alarmu powinno odbywać się podaniem kodu PIN (np. przy oddawaniu samochodu do stacji serwisowej) według prostej i jednoznacznej procedury;
♦ wymagać dodatkowej autoryzacji anty-napadowej.
Funkcja antynapadowa to dodatkowa autoryzacja alarmu i immobilizera chroniąca pojazd przed napadem bandyckim. Po deaktywacji zabezpieczenia urządzenie sprawdza, czy osoba korzystająca z samochodu jest do tego uprawniona. Dodatkowa autoryzacja może odbywać się poprzez naciśnięcie ukrytego przycisku (czynność niewygodna i możliwa do podpatrzenia) lub odczytanie kodu z dodatkowego transpon-dera, który właściciel nosi przy sobie niezależnie od pilota sterującego alarmem. Jeżeli kierowca zostanie siłą usunięty z samochodu, system zabezpieczający nie będzie dodatkowo autoryzowany, włączony będzie system sygnalizacji dźwiękowej, a silnik zostanie unieruchomiony przez immobilizer. Użycie pilota (zwykle dołączony do klucza stacyjki) do ponownego deaktywowania alarmu bez dodatkowej autoryzacji uniemożliwi wyłączenie sygnalizacji i uruchomienie silnika.
Dla wygody sterowanie autoalarmem powinno odbywać się pilotem. Jego obudowa musi być odporna na uderzenia, zawilgocenie i uniemożliwiać przypadkowe wyzwolenie sygnału sterującego. Pilot noszony jest w kieszeni razem z innymi kluczami i drobiazgami, czasem wypadnie z ręki na ziemię lub zostanie oblany kawą; w takich warunkach nie może ulec uszkodzeniu. Najlepiej jeśli pilot generuje sygnał radiowy, który nie musi być skierowany bezpośrednio na czytnik kodu umieszczony w samochodzie. Sygnał musi być kodowany dynamicznie, co chroni właściciela pojazdu przed skanowaniem kodu przez złodzieja i użycia go do deaktywacji zabezpieczenia. Zasięg sygnału pilota nie powinien przekraczać dystansu 10 do 20 m. Większy zasięg stwarza zagrożenie „bezbronności” pojazdu w czasie, gdy właściciel po odblokowaniu systemu dochodzi do niego. Kolejną ważną cechą pilota jest jego zasilanie. Należy wybierać takie konstrukcje, w których używane baterie działają dwa lata lub dłużej.
Pilot dla wygody użytkowania powinien być wyposażony w jeden łatwy do użycia przycisk. Jego naciśnięcie aktywuje alarm, rozłącza obwody chronione wbudowanym immobilizerem i jeżeli konstrukcja samochodu na to pozwala, to także domyka okna i zamyka centralny zamek drzwi. Ponowne użycie tego samego przycisku odblokowuje obwody immobilizera, otwiera zamki i deaktywuje czujniki alarmu – samochód jest gotowy do użycia. Przycisk pilota powinien być ponadto jedynym elementem komunikacji użytkownika z urządzeniem zabezpieczającym, da to gwarancję poprawnego działania w przypadku awarii.