ALFA ROMEO 12C-36 – rok 1936
SA Alfa Romeo, Milano, Włochy.
Jedynym zawodnikiem śmiało konkurującym z dominującymi samochodami niemieckimi na torach Grand Prix w latach 1935-1937 był Nuvolari z firmy Alfa Romeo. Po sensacyjnym zwycięstwie w wyścigu Grand Prix Niemiec w 1935 roku, kiedy na 3,8 litrowym Alfa Romeo pokonał zdecydowanie znacznie silniejsze i liczniej reprezentowane samochody Mercedes i Auto Union, Nuvolari otrzymał na rok 1936 nowy model Alfa Romeo 12C-36.
Samochód miał ramę rurową z kołami niezależnie zawieszonymi na poprzecznych wahaczach. Wykorzystano resory spiralne. Koła tylne na wahliwych półosiach były zawieszone na jednym poprzecznym półeliptycznym resorze piórowym. Amortyzację zapewniały tłumiki hydrauliczne. Hamulce hydrauliczne działały na wszystkie koła. Podczas pokonywania zakrętów Nuvolari za pomocą hamulca ręcznego po mistrzowsku panował nad kołami tylnymi. Umieszczony z przodu dwunastocylindrowy silnik widlasty miał pojemność 4064 cm3 (∅ 70 x 88 mm). W każdym cylindrze znajdował się jeden zawór ssący i jeden wydechowy, ułożone względem siebie pod kątem 90°. Zawory były sterowane przez dwa wały krzywkowe w głowicy cylindrów. Siła napędowa była przenoszona przez sprzęgło stożkowe na czterobiegową skrzynię biegów. Silnik osiągał maksymalną moc 272,3 kW (370 KM) przy 5800 obr/min, co nie odpowiadało mocy uzyskiwanej przez konkurentów, ale pomimo to prędkość maksymalna dochodziła do 275 km/h. Nuvolari prowadził świetnie także nowy model i w 1936 roku aż pięciokrotnie zwyciężał w wyścigach. W Grand Prix w Penya Rhin wygrał przed Caracciolą z prędkością średnią 111,5 km/h. W Grand Prix Węgier w Budapeszcie zdecydowanie pokonał Manfreda von Brauchitscha, osiągając prędkość 110,6 km/h. Zwyciężył także w Coppa Ciano w Leghorn i we francuskim Pau. W roku następnym próbował jeszcze szczęścia w firmie Alfa Romeo, a następnie przeniósł się do Auto Union.